V Rajd Zwiadowców (20 października)

… kolejna V już edycja Rajdu Zwiadowców za nami. Tegoroczny Rajd miał miejsce w dniach 20-21 października na terenach powiatów śremskiego i poznańskiego. Cała trasa obejmowała około 40 km. Uczestnicy na jej pokonanie mieli niecałe 12 godzin.

 Spotkanie było skierowane dla osób pełnoletnich, którzy lubią aktywnie i niebanalnie spędzać czas wolny. Tegoroczna edycja Rajdu jak, co roku miała nieco inny charakter - biorący udział zmagali się z trudnościami w dwóch klasach – piechurzy i ASG.

 

 Impreza rozpoczęła się przed godz. 19.00 pod wierzą widokową w Mosinie- Pożegowie.

 

Organizatorzy przygotowali dla uczestników kilka atrakcyjnych punktów i zadań, ba nawet mgłę zamówili na tą noc J



Po dokonaniu rejestracji zawodnicy udali się do Komandora Rajdu, który podał 9 – cyfrowy kod. Był on dalszą przepustką po mapę - mapa z kolei czekała na wierzy. Znalazcy mapy wracali na kolejne indywidualne odprawy.

 

 Czas zacząć grę. Oto opis wybranych punktów kontrolnych:
CP – 2: kazamaty w dawnej fabryce. W obiekcie nastąpił pożar oraz skażenie chemiczne. Uczestnicy w maskach p-gaz, musieli poszukać rannego w „gęstym dymie”, w piwnicach tajemniczego obiektu. Następnie szybko ewakuować rannego i udzielić mu pierwszej pomocy. Oceniane były zarówno szybkość działania jak i prawidłowo podjęta akcja ratunkowa.
CP – 8: punkt, w którym czekała dowódców i wybranych rozmowa z „tajnymi agentami”. Przeprowadzany zostaje test uwagi selektywnej. Prawdziwe pranie mózgu ;-)
CP – SOS to punkt z dodatkowymi bonusami. Tu czekała na uczestników załoga z Towarzystwa Przyjaciół Lasu. Ich zadanie musi zostać tajemnicą, tajemnicą mgieł … która tym razem nas z pewnością nie zawiodła ;-)
CP – B niby cichy punkt z kodami, a jednak sędziowie przenikali do punktu CP – G, gdzie instruktor czekał ze swoim „Defem” na Punkcie Kontroli Pojazdów. Uczestnicy mieli przeszukać pojazd, w którym schowana była „bomba”. Tu wysokiej ocenie podlegał sposób podejścia do zadania jak i bezpieczeństwo zespołu. 
CP – G, to punkt gdzie większość wiedziała gdzie się znajduje, ale nie koniecznie potrafili go znaleźć tzw. „trójpak w grzęzawisku”.
Ostatni z punktów/zadań  – główne zadnie rozpoznawcze, rejon działania zostaje nadal tajny. Tu uczestnicy mieli przenikać jak zwiadowcy aby zdobyć jak najwięcej informacji o obiektach i informacjach rejonu zaznaczonego.

 

 Meta tegorocznego Rajdu znajdowała się podobnie jak i start pod wierzą na Pożegowie. Czekała tam na Zwiadowców ciepła zupa przygotowana już tradycyjne przez Pana Królaka.

 

Grupa SAKE „największych pechowców” ubiegłorocznej edycji, zamieniła na miano „największych szczęśliwców” i zwycięzców tej edycji.

Natomiast w grupie ASG zwycięzcami okazali się zostać Grupa LFM co chłopakom udało się w godzinę! Brawo ;-)

 

 Gratulacje dla wszystkich uczestników. Tak naprawdę wszyscy jesteście zwycięzcami. Tegoroczną trasę mimo trudności i dodatkowo zesłanej mgły ukończyli wszyscy. GRATULACJE!!!!

 Zapraszamy do brania udziału w kolejnych przedsięwzięciach i inicjatywach podejmowanych przez GAA!!!

 Pozdrawiamy

Zespół GAA

  
Relacje z poprzenich edycji:

IV Rajd Awangardy - Rajd Zwiadowców ... i Nietoperzy (5 - 6 listopada 2011 r. )

III Rajd Awangardy - Rajd Zwiadowców (23/24.10.2010)

II Rajd Awangardy - Rajd Zwiadowców (07-08.11.2009 r.)

I Rajd Awangardy - fotorelacja